Codzienność jest zachwycająca – cudowne jest obcowanie z bliskimi sercu ludźmi, serdeczne uśmiechy, spojrzenia, wspólne posiłki, droga do szkoły z dziećmi podczas której na spokojnie możesz pogadać z pociechą też jest bardzo przyjemna, o ile traktujesz ją jako integralną, smakowitą część Twojego życia. Gdy te wszystkie elementy postrzegasz jako obowiązki nie zaznasz szczęścia, nie odnajdziesz harmonii. Jeśli czujesz się zakuta w kajdany rutyny i mimo chęci nie umiesz czerpać przyjemności z codziennych, powtarzalnych chwil, być może powinnaś znaleźć sobie odskocznię – wyjść dwa razy w tygodniu i zrobić coś tylko dla siebie, coś czego nikt ci nie narzuci i coś co będzie służyć tylko Tobie. Taki przecinek pozwoli Ci docenić jak duża wartość kryje się w zwyczajnej, spokojnej codzienności.
Gdzie jest ta dziura w całym?
Ponoć naszą narodową cechą jest wieczna manifestacja niezadowolenia – przeklinamy deszcz, gdy ten pada, słońce, gdy świeci za mocno, wodę w Bałtyku, gdy ta za zimna, mazurskie jeziora, gdy ryba nie chce w nich brać, drogi przeklinamy i mosty, komunikację naziemną, podziemną i lotniczą… Zawsze znajdziemy powód do narzekania, tak jakby jego posiadanie miało stanowić o naszym dobrym samopoczuciu. Szukamy, aż znajdziemy tej dziury w całym, choćby to była maleńka, maluteńka dziurka, niedostrzegalna dla innych. Z pewnością lepiej jest skupić się na pozytywnych aspektach otaczającej nas rzeczywistości, szczególnie tam gdzie nie mamy wpływu na zmianę panujących warunków. Sztuką jest przerabiać pozorne nieudogodnienia na swoją korzyść, tak byśmy mimo rewolucji w planach zadowoleni byli z efektu. Skoro więc pada i grill nie dojdzie do skutku, ruszmy głową i stwórzmy dla niego radosną alternatywę, najczęściej spontaniczne pomysły przynoszą fantastyczny efekt. Ważne by rzecz odbyła się z uśmiechem na twarzy, bez zbędnego maruderstwa, które jest zaraźliwe. To duża umiejętność z każdej sytuacji wyciągnąć pozytywy.
La dolce vita
Włosi, Francuzi czy Hiszpanie to nacje dla których smakowanie życia jest nieodzownym elementem kultury. Słynne 'la dolce vita’ spina klamrą tę ugruntowaną i niezagrożoną tradycję – celebracja posiłku jest świętością, rozmowa toczy się w nieskończoność, wino jest pite nieśpiesznie z uwagą poświęconą każdej kropli i każdej nucie zaklętej w bukiecie, ubiór jest nieprzypadkowy, wnętrza wysmakowane, architektura powalająca. Ojczyzny najwybitniejszych twórców i artystów przyprawiały i do dzisiaj przyprawiają o zachwyt. Bogate dziedzictwo kulturowe, mnogość nurtów stylistycznych, design, haute couture – to wszystko fascynuje, inspiruje i przyciąga. Piękno wspaniale wpływa na nas, aby nasze życie było sztuką warto tego piękna szukać i się nim otaczać. Oczywiście można sytuację wyżej wspomnianych narodów, polskim zwyczajem zwalić na karb przychylnego klimatu – bo my w Polsce mamy zimę surową, a oni nieustające słońce to i lepsze warunki do szczęścia, ale lepiej podpatrzeć styl życia południowców i przenieść go choćby w ułamku na nasz rodzimy grunt.
Otaczaj się pięknem
Aby częściej doświadczać zachwytów warto otaczać się pięknymi przedmiotami, fundować sobie wspaniałe widoki, sprawiać przyjemność zmysłom – są one w stałym związku z naszymi emocjami i mogą je subtelnie stymulować. Jeśli lubisz frezje wstaw je do wazonu i postaw w centralnym miejscu w domu, wyeksponuj te rzeczy, które mają dla Ciebie wartość emocjonalną, ulubione zdjęcia zawieś na ścianach w ładnych ramkach, wywołujące łezkę wzruszenia dziecięce rysunki także pozostaw na widoku, obcuj ze sztuką – słuchaj lubianej muzyki, uczęszczaj do galerii. Jeśli widok bałtyckiego wybrzeża ma zbawienny wpływ na Twoje samopoczucie, wpisz w grafik możliwie częstą wyparwę nad morze. Poluj na zachwyty na co dzień, podczas urlopu i od święta. Dbaj o porządek wokół siebie, bo w nieładzie zachwyty rodzić się nie chcą. Dbaj o siebie – o swój wygląd i swego ducha, zapanuj nad przestrzenią wokół siebie i jak najczęściej funduj sobie wizualne przyjemności, w pięknym świecie funkcjonuje się lepiej.
