Konieczność posiadania polisy ubezpieczenia w samochodzie, to obowiązek wynikających z ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej. Kary finansowe za brak takiej polisy, sa bardzo wysokie i dlatego mało jest osób, które jej nie maja. Przydaje się ona zawsze w sytuacji kolizji drogowej, jeśli jesteśmy sprawca wypadku. W takich sytuacjach, kiedy nie ma ofiar w ludziach, nie trzeba nawet wzywać Policji. Wystarczy spisanie stosownego oświadczenia sprawcy wypadku i możemy się kulturalnie pożegnać. Zdarzają się jednak przypadki, ze w stłuczce uczestniczy pojazd zarejestrowany w innym Państwie. Wielu kierowców nie wie wówczas, jak powinni się zachować. Okazuje się, ze Policja również nie jest potrzebna. Może się jednak zdarzyć, ze kierowca nie mówi w języku polskim i mamy kłopot z właściwa komunikacja. W takiej sytuacji, lepiej jednak wezwać na miejsce służby mundurowe.
Sytuacja wygląda podobnie, jak w przypadku kolizji aut zarejestrowanych w naszym kraju. W Polsce pośrednikiem, który zajmuje się takimi sprawami jest PZU i Warta. To jedyni przedstawiciele Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych, którzy zajmują się likwidacja szkód. Jeśli mamy podpisane oświadczenie sprawcy wypadku, wystarczy zgłosić się z nim do najbliższego oddziału, wymienionych wyżej ubezpieczycieli. Fakt, ze towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy wypadku, znajduje się w innym kraju, nie powinien mieć nawet wpływu na rozpatrzenie naszego roszczenia. Mamy bowiem podpisane stosowne umowy, na mocy których polscy likwidatorzy szkód, dokonują wszelkiego rodzaju oględzin i przygotowują odpowiednia dokumentację (w tym również fotograficzną) W dobie rozwiniętej komputeryzacji, przesłanie wymaganych informacji na drugi koniec Europy, nie stanowi już żadnego problemu. Wypłata odszkodowania następuje w polskich oddziałach, lub bezpośrednio na nasze konto bankowe. To, że sprawca wypadku był obcokrajowiec, nie oznacza ze odszkodowanie otrzymamy w innej walucie. Wypłata jest zawsze w złotówkach.